man, woman and child holding hands on seashore

ŻYCIE PANA ZDZISŁAWA

  1. Dwa rajsbrety, rulony kalki kreślarskiej, szkice architektoniczne. Mgr inż. Zdzisław Lubowidzki, syn architekta, jest sam architektem, skończył Politech­nikę Warszawską. Uważa się go powszechnie za zdol­nego plastyka i technika. Pracował w kilku biurach projektów, przez trzy lata prowadził spółdzielnię ar­tystów-plastyków. Jest zdobywcą I nagrody (wraz z inż. Grochowskim) za pomnik-mauzoleum w Nowym Sączu. Ale życie pana Zdzisława, przystojnego, zawsze po­godnego dżentelmena w średnim wieku, wypełniają istoty o uszach nietoperza i sprasowanych mordach. Wystarczy przejrzeć albumy rodzinne, by zoriento­wać się, że ludzie są tam tylko tłem dla psów. Już w okolicach zdjęć ślubnych kręcą się psy i pieski.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *