Jeżeli ma przykład James widza od środka, w toku tej samej powieści wiele postaci, przejście od jednej z nich do drugiej jest podporządkowane ściśle całemu planowi, który tworzy często szkielet książki. Wszelako praktyka Jamesa bynajmniej nie świadczy o tym, że jest to najbardziej rozpowszechniony przypadek, ani nawet, że jest to przypadek najbardziej pożądany. Zauważmy za Uspienskim, że każda zmiana punktu widzenia — a w szczególności przejście od zewnętrznego do wewnętrznego punktu widzenia — pełni funkcję dającą się porównać do’funkcji pełnionej przez ramy obrazu: ułatwia przejście od dzieła do jego otoczenia (do „nie-dzieła”)
