Stopień obecności narratora w tekście może jednak ulegać rozmaitym zmianom. Nie tylko dlatego, że jego interwencje — o których wspominaliśmy — mogą być bardziej lub mniej dyskretne. Ale dlatego też, że opowiadanie rozporządza dodatkowym środkiem, żeby uczynić narratora obecnym: może wprowadzić go do środka fikcyjnego świata. Różnica między tymi dwoma przypadkami jest tak wielka, że niejednokrotnie używano dwu różnych terminów dla ich scharakteryzowania. Nie należy sądzić, że pojawienie się pierwszej osoby (j a) wystarcza dla przeprowadzenia tego rozróżnienia: narrator może powiedzieć j a nie wkraczając do świata fikcji, kiedy [przedstawia się nie jako jedna z postaci, ale jako autor pisanej właśnie książki (klasycznym przykładem jest Kubuś Fatalista).
