-
„Zegarek, który on ukradł, czy też jemu ukradziono” — tego przysłowiowego powiedzenia używa się do dziś w Polsce, a pochodzi ono z „Murzyna warszawskiego”. Były i pchnięcia mordercze.W związku z wizytą włoskiego ministra Grandi w Warszawie Słonimski zauważył: „To nie nazwisko, to zawód”.Jeden ze znanych teatrologów zakrzyknął: „Albo ja jestem idiota, albo on!” — „Dlaczego albo?” — zapytał zdziwiony Słonimski.Recenzja ze sztuki „Kartka papieru” Sardou liczyła jedno słowo: „Rolka”.W związku z niedawną dyskusją o poezji dowiedzieliśmy się, że „kiedyś trudno było pisać, a łatwo czytać, teraz łatwo jest pisać, a trudno czytać”.
