Geneza utworu literackiego była ujmowana przez formalistów rosyjskich jako coś zewnętrznego wobec literatury, coś, co wynika ze związku między szeregiem literackim a jakimś innym szeregiem. Stwierdzenie takie naraża się na dwa zarzuty, które, co ciekawe, zostały sformułowane po raz pierwszy także przez Tynianowa. W studium poświęconym teorii parodii wykazał on niemożliwość całkowitego zrozumienia pewnego tekstu Dostojewskiego bez odniesienia się do wcześniejszego tekstu Gogola. Kontynuacją tej pracy były badania poświęcone temu, co dziś jest rejestrem poliwalentnym (lub. dialogicznym). Z tego zaś wynika, że geneza nie daje się oddzielić od struktury, historia tworzenia książki — od jej sensu; pomijanie na przykład parodystycz- nej funkcji tekstu Dostojewskiego (która stanowi na pierwszy rzut oka element genezy) odbiłoby się poważnie na jego zrozumieniu.
