Kiedy dany tekst przywołuje nie jakiś jeden szczególny tekst, ale anonimowy zbiór własności różnych wypowiedzi, mamy inną wersję poliwalencji. Milman Parry w swym pionierskim dziele sformułował tę hipotezę w odniesieniu do tradycyjnej poezji ustnej (pieśni Homera oraz jugosłowiańskich wykonawców ludowych): epitet łączy się w niej z rzeczownikiem nie dla uściślenia sensu, lecz dlatego, że oba są tradycyjnie ze sobą związane, a metafora pojawia się tu nie dla zwiększenia semantycznej gęstości tekstu, ale dlatego, że przynależy do arsenału poetyckich ornamentów i że dzięki jej użyciu tekst zaznacza swą przynależność do literatury lub do jednego z jej działów. Wszelako Parry przypisywał tę szczególną właściwość tylko literaturze ustnej, która narzucała konieczność improwizowania utworów, a więc ‘czerpania ize zbiornicy gotowych formuł.
