-
Coś z atmosfery giełdy aktorskiej przeniknęło do drugiego wcielenia cukierni, coś zapewne przeminęło bezpowrotnie. Z biegiem lat uformowała się nowa publiczność lokalu. Kawiarnia Bliklego była przecież (obok Lourse’a i Semadeniego) ulubionym miejscem spotkań elity artystycznej miasta. Siadywali tu muzycy: Żurawlew, Michałowski, Bacewicz, Statkowski, Sygietyński, Urstein, dyrektorzy Filharmonii: Melcer i Młynarski. Do stałych gości zaliczali się: Zapolska, Sienkiewicz, Reymont, Żeromski, Boy. Swój stolik miał znany publicysta-dziennikarz Kazimierz Janikowski. Tu zbierali się numizmatycy. Przychodzili stale aktorzy: Frenkiel, Leszczyński, Solski, Zelwerowicz, Osterwa, Redo, Fertner, rzeźbiarze Dunikowski i Szczepkowski, profesorowie wyższych uczelni.
