Stało się już czymś banalnym w krytyce Proppa, wskazywanie na możliwość łączenia wielu funkcji w jedną z zachowaniem wszelako ich odrębności. Na przykład Levi-Strauss pisał: „Można by potraktować «przekroczenie» jako odwrotność «zakazu», zakaz zaś jako negatywne przekształcenie «nakazu»” .W języku owe kategorie, które pozwalają równocześnie na specyfikację czynności oraz wskazanie cech wspólnych z innymi, wyrażane są końcówkami czasowników, przysłówkami i partykułami. Najprostszym i najbardziej rozpowszechnionym przykładem byłoby przeczenie (z jego odmianą: opozycja). Bergamin jest bogaty, potem biedny, a potem znów bogaty: ważne jest, by dostrzec, że nie ma tu dwóch samodzielnych predykatów, lecz są dwie formy — pozytywna i negatywna — tego samego predykatu.
