-
Drzwi obdrapane. Parkiet nie znający pasty. Tapczany pokryte derkami i wycieraczkami. Biblioteczka w osłonie desek. Na ścianach portrety psów. Dwa psie legowiska, niby miniaturki koszyków plażowych. Mieszkanie szczeka, piszczy, kotłuje się.Niech pan spojrzy, z taką twarzą można się wszędzie pokazać.Spojrzałem. „Gadatliwa Magda” posiada nos spłaszczony bardziej jeszcze niż inne buldożki, pysk tak krótki, że w ogóle go nie ma.Piękna, co?Mmmm…To jest teraz Miss Warszawy, zresztą bezkonkurencyjna w kraju.W kraju zaś chowa się pomyślnie około 50 buldogów francuskich, w większości pochodzących z ulicy Grottgera w Warszawie.
