Pozostałe nauki humanistyczne mogą posługiwać się literaturą jako materiałem do swoich analiz; o ile są trafne, stanowią część danej nauki, a nie mglistego komentarza liiteraakiego. A jeśli psychologiczna lub socjologiczna analiza jakiegoś tekstu nie zdobędzie uznania, nie okaże się godna tego, by stanowić część psychologii lub socjologii, nie bardzo wiadomo, dlaczego miałaby automatycznie być włączona […]
Miesiąc: marzec 2013
KAŻDY Z ARGUMENTÓW
Każdy z tych argumentów wysuwano po wielekroć; może więc jest konieczny wybór między różnymi sformułowaniami. Oto stronica wyjęta ze słynnego artykułu Henry Jamesa, The Art of fiction (Sztuka fikcji powieściowej) „Wszystko przemawia za tym, że powieściopisarz na skutek swego usposobienia uzna za pozbawione sensu i mało przydatne owo dziwne, potraktowane dosłownie rozróżnienie między opisem a […]
CZĘSTY ARGUMENT
Drugi argument jest (poważniejszy i zresztą o wiele częściej wysuwany. To noli me tangere ciąży jeszcze dziś nad dziełem sztuki. Walka z myśleniem abstrakcyjnym może fascynować. Ale James mógł jeszcze dalej posunąć swe porównanie, już dosyć dwuznaczne, porównanie powieści do żywego organizmu, aby dostrzec jego granice: w każdym „kawałku” naszego ciała są naraz krew, mięśnie, liimfa […]